Mimo, że efekt mnie zadowala... nie spełnia on do końca moich oczekiwań.... cóż... będę zmuszona coś innego zrobić...i chyba nie ominie mnie ślęczenie nad szablonem....
Tym razem korzystałam z => TEGO <= kursu...
W nieprzespane noce powstają boxy, popołudniami "kwitną" kwiaty.... sny tworzą kolejne papierowe wyzwania... Oto Mój Papierowy Świat !
ale fajny! wow :)
OdpowiedzUsuńA mnie efekt zadowala :)
OdpowiedzUsuńWierny...
Wg mnie- organizer spełnił swoje zdanie, kolorowy, praktyczny. Supeer. Fajjjnie. :))
OdpowiedzUsuńGenialny. Podziwiam. Musiałaś włożyć w niego masę czasu i energii. Podobnie jak ja przy swoich ,,dziełach". Zapraszam ;)
OdpowiedzUsuń