czwartek, 14 września 2017

Drugie życie kapelusza...

Przyznam, że świetnie się spisał jako jesienna ozdoba na drzwi...


Słoneczniki z krepiny... ostatnio bliska memu sercu :)

P.S sąsiedzi chyba już przywykli do moich "dziwactw" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz