Tym razem poszło o róg obfitości, z ulubienicą córki... mama podwinęła rękawy i wzięła się do roboty... :)
Muszę Wam każdy szczegół pokazać... :) więc fotek sporo... :)
Oczywiście jeszcze folia... i wielka różowo czarna kokarda... :) ale to już jak róg zapełni się słodkościami... :)
super:) ale córka ma super:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie poradziłaś sobie z Zadaniem ! Córa chyba zadowolona cooo...:)
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita w pomyslach super
OdpowiedzUsuńHej czy jest możliwośc kupienia takiej tyty?
OdpowiedzUsuń.. niestety już jedną mam zamówioną... a czasu za mało by robić kolejną.. przykro mi bardzo.. :(
UsuńPozdrawiam...
Super wykonanie, gołym okiem widać, że masz talent!
OdpowiedzUsuńNie uważasz jednak, że co całe "Monster High" nie nadaje się dla 6 / 7-letnich dziewczynek? Czytałaś kiedyś te wszystkie opisy upiorów, którymi karmią się nasze dzieci? Myślę, że my: mamy nie powinnyśmy wprowadzać nasze pociechy (z natury niewinne, nieskażone) w świat upiorów, demonów, drakuli... tylko i wyłącznie dlatego, że świat nam je stawia pod nos, albo bo koleżanka ma... Myślę, że chciałaś dobrze dla swojego dziecka.
Ale proszę zastanów się nad tym...
A talentu jeszcze raz gratuluję ! ! !
Pozdrawiam, Beata
..Sądzę, że o wiele lepszym rozwiązaniem jest pozwolić dziecku oglądać owe upiory.. potwory.. duchy... mając to pod kontrolą... ( tym bardziej, że bajka nie straszy dzieci....a raczej uczy tolerancji... czy "magii"przyjaźni)
Usuń...niż pozwolić aby pierwsza lepsza koleżanka opowiedziała im historyjkę np o "Krwawej Mery".... i miałby nie spać z tego powodu po nocach...
Mogłabym to nazwać "hartowaniem" dziecka...
Osobiście nie doszukałam się tam wulgaryzmów...ani treści, które miałyby im zaszkodzić... w jakikolwiek sposób...
Pozdrawiam serdecznie.... :)